RECENZJA - {iossi} - NAFFI - Krem nawilżający - Awokado & Jojoba

Hej,
Dziś przychodzę z wyczekiwaną przez Was recenzją kremu nawilżającego NAFFI z Awokado i Jojoba z firmy Iossi.


Jestem zachwycona tym kremem, pokochałam go od pierwszych dni używania.  A dlaczego?
✔ łatwo się rozprowadza, a na skórze nasączonej wcześniej tonikiem to już w ogóle poezja. Nie ciągnie mocno skóry.
✔ ma przyjemną i lekką konsystencję, idealną na ciepłe miesiące.
✔ świetnie nawilża - pomimo, że konsystencja jest lekka naprawdę świetnie nawilża moją suchą skórę.
✔ szybko się wchłania, wystarczy dosłownie minutka, czasem nawet mniej i już mogę nakładać makijaż, co jest dużym udogodnieniem, gdy musimy zrobić szybki makijaż .
✔ nie świeci się mocno na skórze, może minimalnie, chociaż jak wchłonie się całkowicie to moim zdaniem zostawia taką zdrową fakturę na skórze.
✔ skóra po nim jest gładka i miła w dotyku.
✔ sprawdza się pod minerały jak i podkłady płynne, nic się na nim nie waży.
✔ ma naturalny lekki zapach.
✔ nie barwi skóry pomimo, żółtawego koloru.
✔ świetnie sprawdza się do skóry naczynkowej, wzmocnił moje naczynka. Stosuję go od początku czerwca 2017 i widzę, że moja skóra po prysznicu nie jest tak czerwona, jak to było wcześniej. W ciągu dnia od zmian temperatury nie dostaję tak mocnych rumieńców.
✔ wydajność - niewielka ilość wystarczy aby pokryć całą twarz i dekolt.
✔ nie zapchał mnie.

Minusy tak naprawdę zauważyłam tylko dwa:
✔ cena - kosztuje 98 pln, ale moim zdaniem warto wydać na niego taką kwotę.
✔ okres przydatności po otwarciu - 4 m to trochę krótko, ale jak używa się go codziennie rano i wieczorem, to myślę że uda się zużyć go w całości. Pamiętajmy, że to kosmetyk naturalny, dlatego też okres przydatności w tego typu produktach nigdy nie jest długi.

Ma bardzo fajny skład, wrzucam go poniżej:
woda, hydrolat z róży damasceńskiej, olej krokoszowy, cetearyl olivate (emulgator z oliwy z oliwek), olej awokado, masło shea, olej jojoba, gliceryna roślinna, alkohol cetylowy, sorbitan olivate (emulgator z oliwy z oliwek), olej z zarodków pszenicy, skwalan (z trzciny cukrowej), olej z pachnotki, olej z ogórecznika, witamina E, alkohol benzylowy i kwas dehydrooctowy (ekologiczny konserwant akceptowany przez ecocert), olej rokitnikowy, guma ksantanowa, witamina C, olejki eteryczne (lawenda, palmaroza, cytryna, geranium, benzoes, drzewo sandałowe, tymianek, kadzidłowiec), ekstrakt z aloesu.


Skład naprawdę jest świetny, ale zwracam Wam uwagę szczególnie na hydrolat z róży damasceńskiej, na która dużo osób ma uczulenie.



Krem ma ładne, dobrej jakości opakowanie, jest  umieszczony w szklanym słoiczku , mamy go w nim 50 ml. Z etykiety na opakowaniu nic się nie ściera.



Poniżej wrzucam Wam kilka zdjęć NAFFI:


Konsystencja i kolor

Skład
Dodatkowe informacje




Podsumowując obecnie to mój ulubiony krem, używam go codziennie odkąd go kupiłam, rano i wieczorem. Jeśli czuje, że wieczorem moja skóra potrzebuje większego nawilżenia niż zazwyczaj mieszam go z olejkiem. Jak skończę to opakowanie to na pewno kupię następne. :) A Wy miałyście już ten krem ? Jeśli tak, to co o nim sądzicie? Albo macie ochotę go kupić i zastanawiacie się czy warto ? Oj warto mówię Wam :)





P.S. Zostawiam Wam link z kremem do strony Producenta:

http://www.iossi.eu/kategoria/kremy/naffi-nawilzajacy-krem

Jeśli macie jakieś pytania piszcie śmiało :)









Komentarze

Popularne posty